Posłuchaj sobie

środa, 12 listopada 2014

Rozdział...

Rozdział V nie powiem, jest dla mnie pewnym wyzwaniem. Od nie dawna dopiero piszę romantyczne opowiadania, i muszę się nad tym trochę napracować... Dobra jeśli nie dodam tego rozdziału do soboty godz 19 to możecie na mnie nasłać, cyklopy, chimery, tytanów, co tam chcecie. (nie przesadzajcie troche, żeby nie było, że znajdę Gaje w skrzynce na listy).
Dobra to ja wracam do pisania i zostawiam was z Matko Ziemio von Tartar.

Takie stare a nadal mnie to bawi... XD

A to moje wykopalisko, wprost z głębi
internetufff... ;----;

TINI SOLACE




2 komentarze:

  1. Jeśli ty nie umiesz pisać wątków romantycznych to ja się boję tego co ja piszę...
    Ale w każdym razie: No błagam, sobota? SOBOTA?!?! Mamy czekać aż tak długo?? BUUUUUUU... A nawet jeśli ci nie wyjdzie to co? Będzie takie jakie wyjdzie. Popiszesz trochę i będzie git. Ale opublikuj kiedy chcesz. To twoja sprawa kiedy uznasz, że jest dobrze (czy ja właśnie zaprzeczam sama sobie??) Ehh... Pisz, pisz kobieto ja w tym samym czasie przygotuję sobie armię gigantów w razie jakby nie było posta...
    PAAAAAAAAAAA!!!!!! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. spokojnie znając mnie nie wytrzymam tak długo, żeby przetrzymać was do soboty (ja tego wcale nie napisałam), więc gigantów zachowaj sobie gdzieś na półeczce czy coś... XD ok to ja ide pisać... może się uda

    OdpowiedzUsuń